Już tej nocy z 30 na 31 marca przestawiamy zegary i zegarki z godziny 2:00 na godzinę 3:00. Następuje zmiana czasu astronomicznego (zimowego) na czas letni.
Czas letni w Polsce to UTC+2, czyli CEST (Central European Summer Time) a czas astronomiczny (zimowy) to UTC+1, czyli CET (Central European Time). W Unii Europejskiej (dyrektywa UE 2000/84/EC) przechodzi się na czas letni w ostatnią niedzielę marca przestawiając zegary godzinę do przodu. W ostatnią niedzielę października przechodzi się na czas astronomiczny przestawiając czasomierze o godzinę do tyłu. Czas letni trwa około 7 miesięcy, czyli przez większą część roku.
Nie ma sensu się rozpisywać, dwa razy w roku przestawiamy zegarki i każdy wie o co chodzi. Pośpimy godzinę krócej, ale za to wskazywany czas będzie lepiej korespondował z dostępem do światła naturalnego. To właśnie dlatego funkcjonuje czas letni, aby podczas naszej codziennej aktywności mieć jak najdłużej dostęp do światła słonecznego, co ma pozytywnie wpłynąć na oszczędność prądu oraz zdrowie.
Dnia 26 marca 2019 Parlament Europejski postanowił zmienić ten stan rzeczy i zatwierdził przepisy znoszące zmianę czasu w państwach unijnych. Ostatnia zmiana czasu nastąpiłaby w marcu 2021 r (dla państw, które wybiorą czas letni), lub w październiku 2021 (kraje, które wybiorą czas zimowy). Czy brak zmiany (czasu) będzie dla nas dobrą zmianą? O tym przekonamy się z czasem.
Ot, pojawił się pretekst do trochę luźniejszego wpisu…
Na fotografii znajduje się Praski zegar astronomiczny lub praski Orloj (czes. Pražský orloj, Staroměstský orloj). Ten średniowieczny zegar z 1410 roku stanowi atrakcję Ratusza staromiejskiego w Pradze. Fotografia: Vera Kratochvil (licencja domeny publicznej: CC0).
